Obecnie wszyscy doświadczamy wzmożonych obaw o zdrowie. Zwłaszcza osoby chore onkologicznie powinny w tym czasie zadbać o swoją odporność. Ważne jest jednak zachowanie równowagi między działaniami opartymi na realnym zagrożeniu a poddaniem się panice. Druga opcja podwyższa poziom stresu, osłabiając w konsekwencji układ immunologiczny, co utrudnia nam walkę z chorobami.
W takiej sytuacji warto przyjąć perspektywę obserwatora, który z bezpiecznej przystani, zachowując zdrowy dystans, podejmuje rozsądne decyzje. Pomaga w tym trening uważności.
Z badań naukowych wiemy, że osoby chore na nowotwór korzystające z medytacji wykazywały lepsze funkcjonowanie psychiczne, obniżenie stresu i lęku wzrost dobrostanu, lepszy nastrój oraz poprawę jakości życia.
Ponadto korzyści z medytacji obejmują:
Medytacja kojarzy się zwykle z wyalienowanym z życia mnichem zamkniętym w klasztorze na szczycie góry. W rzeczywistości nie ma jednak nic bardziej praktycznego niż dbanie o spokój ciała i umysłu. Jest to szczególnie widoczne w sytuacji powszechnej paniki. Obecnie wszyscy wokół reagują impulsywnie, uciekając przed lękiem w kompulsywne zakupy. W takim momencie bardzo przydatna może być zmiana perspektywy – wzięcie kilku głębszych oddechów i powrót do tu i teraz.
W praktyce wyłącznie w kontakcie z chwilą obecną możemy odpowiednio reagować na zagrożenia. W przeciwnym wypadku targani skrajnymi uczuciami tracimy poczucie wpływu na własne życie. Tymczasem emocje nie są dobre ani złe, stanowią po prostu źródło informacji, które mogą być cenne, jeśli potrafimy z nich mądrze korzystać. Dlatego po kilku uważnych oddechach, warto zwrócić uwagę na to jak się czujemy – otwarcie się na uczucia i doznania w ciele pomaga oswoić trudne doświadczenia i podjąć odpowiednie działania.
Co ciekawe trening uważności nie musi polegać na przesiadywaniu godzinami w pozycji kwiatu lotosu, ponieważ istotą obecności w tu i teraz jest po prostu zauważanie bieżącego doświadczenia. Skoro więc poświęcamy aktualnie dużo czasu na mycie rąk, róbmy to świadomie, zauważając każde odczucie i wrażenie zmysłowe. W ten sposób lepiej zadbamy o ochronę przed wirusem, wspierając jednocześnie wewnętrzną równowagę.
Dodatkową korzyścią z bycia w kontakcie z aktualnym doświadczeniem jest możliwość budowania otwartych, wspierających relacji z bliskim. Obecnie spędzamy więcej czasu w domu i warto wykorzystać ten moment na pogłębienie kontaktu z ważnymi dla nas osobami. Zazwyczaj nawet nie słuchamy drugiej osoby, tylko zastanawiamy się nad tym, co sami powiemy. Stan podwyższonej uważności wybija nas z trybu funkcjonowania na autopilocie, dzięki czemu rozmowy nabierają nowego wymiaru.
W aspekcie społecznym paradoksalnie wirus potęgując poczucie izolacji, uwidacznia potrzebę wspólnoty, bo wszyscy jesteśmy ludźmi troszczącymi się o zdrowie i razem działamy w kierunku jego poprawy. Dlatego, skoro obecnie nie podajemy sobie teraz rąk na przywitanie, zamiast tego spójrzmy w oczy drugiej osoby z życzliwością, naprawdę dostrzegając jej obecność, a życzenia zdrowia z pustej społecznej konwencji zamieńmy w spójny wyraz troski o drugiego człowieka.
Dla osób pragnących wykorzystać dodatkowy czas na budowanie harmonii ciała i umysłu przedstawiamy ćwiczenia ułatwiające kontakt z chwilą obecną.
Rozpoczynając trening uważności, pamiętajmy, że nawet kilkuminutowe ćwiczenia mogą nam przynieść konkretne korzyści. Najważniejsza jest tutaj praktyka, dlatego najlepiej po prostu zacząć i samemu obserwować, jak zmienia się rzeczywistość, kiedy pozwolimy sobie na kontakt z doświadczeniem.